Czy wiecie, że wasze ciało potrafi robić rzeczy, które zawstydziłyby niejednego cyrkowca? Tak, dobrze słyszycie – jesteśmy chodzącymi cudami natury, nawet jeśli czasem wydaje nam się, że ledwo potrafimy zawiązać buty!
Weźmy na przykład nasz nos. Ten niepozorny organ potrafi rozróżnić ponad bilion zapachów! To jakbyśmy mieli superkomputer umieszczony między oczami. Wyobrażacie sobie, jakie to musi być przytłaczające dla sommelierów wina czy perfumiarzy? Kiedy pierwszy raz o tym usłyszałem, myślałem, że to jakiś żart. Ale nie! Nasz nos to prawdziwy mistrz analizy zapachowej. Ciekawe, czy ktoś kiedyś policzył, ile z tych zapachów to skarpetki naszej drugiej połówki?
A co powiecie na fakt, że nasze oczy mają rozdzielczość 576 megapikseli? Tak, tak – jesteśmy lepsi niż niejeden aparat fotograficzny! Nasze gałki oczne to prawdziwe cuda technologii, które zawstydziłyby nawet najnowszego iPhone’a. Gdybyśmy byli aparatami, bylibyśmy tymi super drogimi, profesjonalnymi modelami, które fotografowie noszą na grubych paskach na szyi. Tylko że my nosimy nasze „aparaty” na co dzień i nawet o tym nie wiemy!
Ale to nie koniec naszych supermocy! Czy wiedzieliście, że wątroba ma ponad 500 funkcji w organizmie? To jak mieć w ciele szwajcarski scyzoryk na sterydach! Wątroba oczyszcza krew, produkuje żółć, magazynuje witaminy – i to tylko wierzchołek góry lodowej. Wyobraźcie sobie, że musielibyście napisać CV dla wątroby – zajęłoby pewnie z 50 stron!
A na koniec coś, co sprawi, że spojrzycie na swoje jelita z nowym szacunkiem. W waszym układzie pokarmowym mieszka około 100 bilionów bakterii – to więcej niż wszystkich ludzi, którzy kiedykolwiek żyli na Ziemi! To trochę tak, jakbyście nosili w sobie całą galaktykę mikroskopijnych stworzeń. I pomyśleć, że to wszystko mieści się w naszych brzuchach! Czy to nie sprawia, że czujecie się jak chodzący wszechświat?
Więc następnym razem, gdy będziecie narzekać na swoje ciało, pomyślcie o tych wszystkich niesamowitych rzeczach, które robi ono dla was każdego dnia. Jesteśmy chodzącymi cudami natury – nawet jeśli czasem te cuda objawiają się w postaci niekontrolowanego bekania czy kichania w najmniej odpowiednim momencie. W końcu, co to za superbohater bez odrobiny komizmu?
